Serwis Axios poinformował, że sekretarz stanu USA, miał przekazać ministrom spraw zagranicznych państw G7, że prawdopodobne jest, iż do ataku Iranu i Hezbollahu na Izrael dojdzie już nawet w poniedziałek lub we wtorek.
Portal powołuje się na trzech przedstawicieli USA i Izraela. Według informatorów, atak Iranu na Izrael może nastąpić już w poniedziałek. Wcześniej Sky News Arabia informowała za zachodnimi źródłami wywiadowczymi, że atak możliwy jest 12-13 sierpnia.
Antony Blinken rozmawiał z ministrami spraw zagranicznych państw G7 o wysiłkach dyplomatycznych na rzecz tego, by zapobiec eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. W tym kontekście media przypominają, że przed pełnoskalowwą inwazją Rosji na Ukrainę z 24 lutego 2022 r., Stany Zjednoczone miały tajne informacje wywiadowcze, że taki atak jest planowany. Informacje te, przekazywane do Kijowa, okazały się prawdziwe.
Informatorzy Axios nie wiedzą,czy Iran i libański Hezbollah przeprowadzą ewentualny skoordynowany atak, czy będą działać osobno. Według ich ocen trwa finalizowanie planów militarnych i akceptowanie ich na szczeblu politycznym.
W USA ważna narada
Prezydent Joe Biden spotka się w poniedziałek ze swoim zespołem ds. bezpieczeństwa narodowego w związku ze spodziewanym atakiem odwetowym Iranu na Izrael. W niedzielę Sekretarz Obrony Lloyd J. Austin potwierdził władzom Izraela poparcie ze strony Stanów Zjednoczonych w obliczu eskalacji napięć z Iranem i jego sojusznikami, które grożą szerszą wojną regionalną.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Pentagon, Austin i izraelski minister obrony Yoav Gallant omówili działania Departamentu Obrony w zakresie obecności sił amerykańskich w regionie, mające na celu wzmocnienie ochrony wojsk USA w regionie, wsparcie obrony Izraela oraz odstraszanie i deeskalację szerszych napięć w regionie.
Czytaj też:
Iran zaatakuje Izrael? Padły dwie daty