Do tej pory rodzice dwulatka bardzo krytycznie wypowiadali się o szpitalu Alder Hey. Teraz jednak podziękowali lekarzom za opiekę nad dzieckiem i przyznali, że chcą pracować nad porozumieniem.W trakcie konferencji prasowej przed szpitalem Tom Evans ocenił, że jego i jego partnerki życie "zostało wywrócone do góry nogami w wyniku intensywnej uwagi poświęconej Alfiemu i jego sytuacji".
Ojciec Alfiego podkreślił, że "on, Kate i Alder Hay chcą zbudować relację. Most, po którym będzie można przejść na drugą stronę".
"Chcielibyśmy poprosić was, abyście wrócili do waszego codziennego życia" – zaapelowali rodzice Alfiego. Para zastrzegła, że od tej chwili nie będzie udzielać wywiadów ani wydawać oświadczeń.
Czytaj też:
Prezydent: Europa krzyczy o zakazie kary śmierci, a chce zabić dziecko. To cynizm i draństwo