Dżihadyści w Syrii pojmali ważnego generała

Dżihadyści w Syrii pojmali ważnego generała

Dodano: 
Siły HTS w mieście Hama
Siły HTS w mieście Hama Źródło: PAP/EPA / BILAL AL HAMMOUD
schwytali w Syrii generała Suhayla Hassana – jednego z najbliższych współpracowników Baszszara al-Assada.

Według ogólnych doniesień z Syrii po obaleniu Baszara al-Asada przez sunnickich dżihadystów z organizacji Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) i jej sprzymierzeńców z opozycji, nie doszło na razie do rozprawy z urzędnikami tworzącymi administrację byłego reżimu. Nie wiadomo, jak sytuacja rozwinie się dalej, ale na pewno najbliżsi współpracownicy Assada, którzy zostali w kraju, nie mogą liczyć na łagodne potraktowanie przez dotychczasową opozycję.

Syria. Dżihadyści schwytali gen. Hassana

W sieci ukazało się nagranie ze schwytania jednego z najważniejszych wojskowych. "Sławetny generał Suhayl Hassan został pojmany przez dżihadystow. Hassan w swoim miejscu i czasie wymieniany był nawet jako potencjalny następca Assada, jeśli będzie polityczna potrzeba wymiany personalnej na stanowisku raisa. 54 letni alawicki 'tygrys' brał udział w rozjeżdżaniu rebelii, a później w walkach z dżihadystami od samego początku. W tej kampanii miał zażarcie bronić Hamy ale…wyszło jak wyszło, a teraz będzie stryczek lub tortury i stryczek" – napisał na X dziennikarz zajmujący się Bliskim Wschodem Paweł Rakowski.

"Wedle niepotwierdzonych doniesień w okolicach Hamy ma przebywać Maher Al Assad czyli brat Bashara. A Maher był rzeźnikiem i pajacem, który napewno stracił jakieś kończyny jak ongiś wyleciał w Damaszku" – dodał ekspert.

twitter

Będzie poszanowanie mniejszości czy szariat?

Jak tłumaczy wykładowca Akademii Sztuki Wojennej i publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Witold Repetowicz przywództwo HTS chce uspokoić świat i uzyskać uznanie międzynarodowe, stąd w kraju nie dochodzi do masakr i prześladowań. Po jakimś czasie okaże się, czy nastanie porządek czy mniejszości religijne zaczną być prześladowane.

Zdaniem Repetowicza lider HTS Abu Muhammad al-Dżaulani zapewne nie ogłosi emiratu Syrii, bo odstraszyłoby to społeczność międzynarodową, to ciężko przypuszczać, że mniejszości religijne będą cieszyły się pełnią praw. – W państwie opartym na prawie szariatu mniejszości religijne nie mają pełni praw – przypomniał. – Pytanie, czy takie zasady zostaną wprowadzone – zaznaczył.

Czytaj też:
Skomplikowana sytuacja w Syrii. Repetowicz przypomina, co nie leży w interesie Izraela
Czytaj też:
"Szykujcie się". Syryjski dziennikarz ostrzega Europejczyków

Źródło: X / Radio WNET / DoRzeczy.pl
Czytaj także