NOTATNIK MALKONTENTA | W Internecie można znaleźć wstrząsające zdjęcia, pokazujące leżące pod murem zwłoki rumuńskiego dyktatora Nicolae Ceaușescu i jego żony Heleny. Egzekucja odbyła się błyskawicznie.
Jeszcze 21 grudnia 1989 r. małżeństwo uciekło śmigłowcem z budynku komitetu centralnego rumuńskiej partii komunistycznej w Bukareszcie. Stało się to po tym, jak dyktator został wygwizdany, kiedy przemawiał z balkonu podczas wiecu, który miał dowieść, że cieszy się wciąż poparciem. Już 25 grudnia zaś odbył się „proces”, a właściwie parodia procesu, i po godz. 15 małżonkowie Ceaușescu byli martwi.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.