Indie poinformowały, że w ramach operacji "Sindoor" w środę rano zaatakowały dziewięć pakistańskich obiektów stanowiących "infrastrukturę terrorystyczną".
Według Pakistanu ostrzelano sześć lokalizacji w kraju, a łącznie odnotowano 24 ataki z użyciem różnych rodzajów broni.
Obie strony konfliktu informują o ofiarach. Według władz w Pakistanie zginęło 11 osób, a w Indiach trzy.
Islamabad nazwał atak "jawnym aktem wojny" i poinformował Radę Bezpieczeństwa ONZ, że Pakistan zastrzega sobie prawo do odpowiedniej reakcji na agresję Indii.
Pakistan i Indie to kraje posiadające broń atomową.
Trump reaguje na atak Indii na Pakistan
Sytuację skomentował prezydent USA Donald Trump w rozmowie z dziennikarzami w Białym Domu. – Wielka szkoda. Myślę, że ludzie wiedzieli, że coś się wydarzy, bazując na przeszłości. Oni walczą od dawna, walczą od wielu, wielu dekad. A właściwie od wieków, jeśli się nad tym zastanowić. Mam nadzieję, że to się bardzo szybko skończy – stwierdził.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio podkreślił, że "uważnie monitoruje sytuację" między Indiami a Pakistanem. Jak dodał, Stany Zjednoczone kontynuują współpracę zarówno z indyjskim, jak i pakistańskim rządem w celu pokojowego rozwiązania.
Atak terrorystyczny w Pahalgam
Eskalacja napięć między krajami nastąpiła po ataku terrorystycznym, do którego doszło 22 kwietnia w okolicach miasta Pahalgam, położonego na spornym terytorium Dżammu i Kaszmir. Zginęło 26 mężczyzn, a 17 zostało rannych.
Indyjskie agencje wywiadowcze rzekomo znalazły dowody na to, że pakistański wywiad Inter Services Intelligence (ISI) był zamieszany w zamach terrorystyczny przeprowadzony przez organizację Laszkar-i-Toiba.
Po ataku Indie prawie o połowę zmniejszyły personel swojej ambasady w Pakistanie, zawiesiły porozumienie z Islamabadem w sprawie przydziału zasobów wody, uznały doradców wojskowych pakistańskiej misji dyplomatycznej w Indiach persona non grata, a także wstrzymały wydawanie wiz obywatelom Pakistanu.
Premier Indii Narendra Modi odbył serię spotkań na wysokim szczeblu poświęconą bezpieczeństwu. Według źródeł znających ich przebieg Modi stwierdził, że indyjskie siły zbrojne mają "pełną swobodę operacyjną w decydowaniu o sposobie, celach i czasie" reakcji kraju na atak w Pahalgam.
W ubiegłym tygodniu pakistański minister informacji Attaullah Tarar oświadczył, że jego kraj posiada informacje wywiadowcze, z których wynika, że Indie planują atak zbrojny "w ciągu najbliższych 24-36 godzin".
Czytaj też:
Indie zaatakowały Pakistan. W trzech lokalizacjach
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.