Słowacki "Dziennik N" informuje, że jeden z czterech aresztowanych podejrzanych zeznał, że morderstwo zlecił Marian K. Wśród aresztowanych ma znajdować się zabójca dziennikarza – były policjant i najemnik. Gazeta przekonuje, że za wykonanie wyroku miał dostać 70 tys. euro.
Warto zaznaczyć, że milioner Marian K. już przebywa za kratami. Mężczyzna trafił tam gdyż miał sfałszować bony pieniężne o wartości niemal 70 mln euro. Kuciak z kolei badał kwestię podejrzanych finansów milionera.
Jan Kuciak i jego partnerka zostali zastrzeleni dwoma pojedynczymi strzałami, w ich domu w mieście Belka Maca, na wschód od Bratysławy. Do morderstwa doszło w ostatnim tygodniu lutego.
Szef słowackiej policji Tibor Gaspar już w lutym informował, że prawdopodobnie zabójstwo Kuciaka i Kusnirovej to była egzekucja. Śledczy od dawna podejrzewali, że zabójstwo ma związek z materiałem nad którym pracował Kuciak, dotyczącym przestępstwo podatkowych. Morderstwo wstrząsnęła całym krajem i ostatecznie doprowadziło do ustąpienia Roberta Ficy z funkcji premiera Słowacji.
Czytaj też:
Areszt dla czterech podejrzanych ws. zamordowania Jana KuciakaCzytaj też:
Wyszedł tylko na jednodniową przepustkę. Podwójne morderstwo w Warszawie