Nieświęte wojny Billa Gatesa
  • Wojciech GolonkaAutor:Wojciech Golonka

Nieświęte wojny Billa Gatesa

Dodano: 
Bill Gates
Bill Gates Źródło: PAP/EPA / STEPHANIE LECOCQ
Właściciel Microsoftu ma pomysł, jak rozwiązać pandemię i urządzić po niej nowy, lepszy świat. Jego głos, ochoczo powielany przez media, przekłada się na decyzje światowych agend, a nawet rządów. W jaki sposób wizjoner z branży IT przekwalifikował się na pandemiczną wyrocznię i co nas czeka, jeśli jego dążenia się ziszczą?

Bill Gates, przez lata najbogatszy człowiek świata, to osoba, której nie trzeba przedstawiać. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka aspektów jego drogi do zawrotnego sukcesu, naświetlających jego osobowość i metody działania. Wychowywał się w zamożnej amerykańskiej rodzinie (ojciec był wpływowym prawnikiem w Seattle, matka z kolei pochodziła z rodziny bankierów) w duchu pracowitości i stałego współzawodnictwa, gdzie sukces był wynagradzany, a przegrana piętnowana. Błyskotliwy matematyk, wraz z kolegą Paulem Allenem, z którym później założył Microsoft, pasjonował się programowaniem i jeszcze jako nastolatek zarobił swoje pierwsze pieniądze, programując na szkolnym komputerze (na początku lat 70. komputer był absolutną rzadkością). Rodzice chcieli dla niego kariery prawnika, ostatecznie jednak porzucił studia na elitarnym Harvardzie dla pisania programów umożliwiających obsługę komputerów przez laików i hobbystów.

Całość dostępna jest w 17/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także