Powrót Rosji do Rady Europy był szerszą rozgrywką wymierzoną m.in. w Ukrainę.
Petro Poroszenko, były prezydent Ukrainy, komentując spotkanie Trumpa z Putinem na szczycie G20, napisał, że po raz pierwszy od czasów kryzysu 2014 r. zachodni partnerzy Ukrainy nie konsultowali swego stanowiska z Kijowem. "Nikt do nas nie dzwonił" – napisał na Facebooku. I zaznaczył, że to dla jego ojczyzny bardzo zły sygnał.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.