Opowieść Dagny i Patryka zrobiła wielką karierę w sieci, szczególnie dzięki najbardziej wstrząsającemu fragmentowi. „Był moment, który przelał czarę goryczy?” – pyta Zawadzka. Dagna odpowiada: „U mnie tak. Nasza koleżanka non stop mówi o polityce. Jedziemy z nią kiedyś do Berlina, ona siedzi z tyłu. Nagle wypaliła: »Ej, wiecie, że na trzy dni będziemy wolni?«. Łzy mi wtedy napłynęły do oczu. Poczułam, że za mało mówimy o tym, jak tu jest źle, żyjemy tak bezrefleksyjnie z dnia na dzień”. Ponieważ dzisiejsza Polska to kraj po prostu straszny. Od Dagny i Patryka dowiemy się dlaczego. A nie są to – o nie! – powody banalne. Pochylmy się nad nimi w skupieniu, na jakie zasługują.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
