Ubywa pielgrzymów ruszających do Częstochowy. – Ludziom się wydaje, że wędrując, nie można odpocząć. A to oddech dla duszy, lepszy niż wczasy all-inclusive – mówią ci, którzy podejmują wyzwanie.
Koniec lipca to ostatnie przygotowania – szkolenia dla porządkowych, którzy zadbają o bezpieczeństwo pielgrzymów, próby grup muzycznych oraz kompletowanie apteczek. Sierpień to pielgrzymkowe apogeum. Większość pątników chce przed jasnogórskim obrazem znaleźć się 15 sierpnia, w Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
– Jeszcze prowadzimy zapisy pielgrzymów. Zarówno internetowe, jak i te tradycyjne, w kościele. Zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby spróbować rekolekcji w drodze – mówi ks. Paweł Ostrowski, dyrektor Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, która pokonuje jedną z najdłuższych tras – blisko 640 km. (...)