Przedstawiciel nowego gatunku czy osobnik z zespołem Downa? Wszystko wskazuje na to, że człowiek z Flores – odkrycie antropologiczne sprzed 10 lat to jedna z największych wpadek współczesnej nauki.
Kiedy w październiku 2004 r. na łamach „Nature” ogłoszono odkrycie nowego gatunku prehistorycznego człowieka na indonezyjskiej wyspie Flores, doniosły o tym najpoważniejsze dzienniki świata. Z racji niewielkiego wzrostu, wynoszącego około 1 metra, tajemniczą istotę nazwano hobbitem, co było odwołaniem do bohaterów powieści J.R.R. Tolkiena. Oprócz mikrej postury Homo floresiensis (czyli człowiek z Flores) miał się charakteryzować niewielkim mózgiem o wielkości podobnej do szympansiego. Nie przeszkadzało mu to jednak – jak twierdzili naukowcy – w wytwarzaniu zaawansowanych kamiennych narzędzi, przypominających wyroby naszych przodków z gatunku Homo sapiens. (...)