Węgrzy ograniczyli otwarcie sklepów w niedzielę. Rozwiązania mają pomóc w spędzaniu tego dnia w rodzinnym gronie.
Zakaz handlu w niedzielę wszedł na Węgrzech w życie 15 marca. Być może tę datę władze wybrały nieprzypadkowo. tego dnia Węgrzy obchodzą święto narodowe – rocznicę wybuchu antyhabsburskiego powstania z 1848 r. Patriotycznie nastawieni Węgrzy, z kokardami w barwach narodowych, świętują, biorą udział w imprezach ulicznych, odwiedzają muzea. Sklepy, poza nielicznymi wyjątkami, i tak są zamknięte.
Zakaz wszedł w życie niepostrzeżenie. Nie ma on zresztą – podobnie jak w innych - krajach, gdzie obowiązują podobne przepisy – charakteru absolutnego. Wielkie sklepy muszą być wprawdzie zamknięte, ale małe rodzinne placówki, o powierzchni do 200 mkw., czy punkty handlowe na lotniskach lub dworcach kolejowych mogą pracować jak dotąd. Wszystkie sklepy będą też otwarte w niedziele w grudniu ze względu na Boże narodzenie. każdy też będzie miał prawo do jeszcze jednej niedzieli handlowej w roku, w dowolnie wybranym terminie.
W odmiennym kierunku podąża Francja. (...)