Były lewicowy premier Hiszpanii José Luis Zapatero przyznał, że włoski rząd Berlusconiego upadł z powodu międzynarodowego spisku na szczycie G-20 w 2011 r.
Dramatyczne wydarzenia z 2011 r. w Italii układają się w pasjonujący polityczny thriller. Gdy zmuszony 12 listopada do złożenia rezygnacji Berlusconi i jego pretorianie mówili o sprzysiężeniu światowych potęg, brutalnym zamachu stanu i próbie poddania Włoch dyktatowi Unii (czytaj: Niemiec i Francji), Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, wszyscy pukali się w czoło. Tymczasem wychodzące z biegiem czasu na jaw fakty i niedyskrecja świadków – szczególnie w ciągu ostatnich 12 miesięcy – zdają się tę spiskową wersję najnowszych dziejów Italii w pełni potwierdzać.
Jednym z ostatnich puzzli, który idealnie uzupełnił tę układankę, był wywiad z byłym premierem Hiszpanii José Luisem Zapatero. Udzielił go 25 marca dziennikowi „La Stampa”. (…)