• Piotr SemkaAutor:Piotr Semka

Boli ich krzyż

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Donat Brykczyński / BE&&W
Agresja feministek i innych lewicowych środowisk w stosunku do Kościoła jest silna jak nigdy. A będzie jeszcze ostrzejsza, bo nie słychać głosów sprzeciwu.

"Nawet komuniści w latach stalinowskich nie wysyłali zetempowców do blokowania kurii" – ta trafna konstatacja z czarnego piątku pokazuje, jak bardzo feministki przesunęły granice tego, co możliwe w polskiej przestrzeni. Po raz pierwszy na taką skalę skrajna lewica przeprowadziła kampanię nienawiści wobec Kościoła katolickiego. Jej faktycznym i zasadniczym przesłaniem było żądanie, by polski Kościół przestał wypowiadać się na tematy publiczne. Demonstracje te używały nienawistnego, wulgarnego języka. Wiele transparentów z premedytacją obrażało uczucia ludzi wierzących. Mimo łamania dotychczasowych norm aktywności publicznej przyłączyły się do nich główne partie opozycyjne z centrum i lewicy. Nowym sojusznikiem agresywnej feminolewicy jest Studencki Komitet Antyfaszystowski, który przy bierności władz uczelnianych testuje możliwości narzucania uczelniom terroru politycznej poprawności.

Cały artykuł dostępny jest w 14/2018 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także