"Donald Trump zagrał jak pokerzysta"

"Donald Trump zagrał jak pokerzysta"

Dodano: 
Donald Trump
Donald Trump Źródło:PAP/EPA / Jim Lo Scalzo
Siły USA zabiły na lotnisku w Bagdadzie irańskiego generała dywizji Kasema Sulejmaniego, dowódcę elitarnej jednostki Al Kuds. – Jeżeli Iran zdecyduje się na ripostę, to zderzy się z supermocarstwem. Jedyne co ten reżim może zrobić, aby utrzymać władzę w swoim kraju, to ograniczyć ekspansję zewnętrzną. Bo to o to tutaj idzie – mówi portalowi DoRzeczy.pl Jan Parys, były minister obrony narodowej oraz były szef gabinetu ministra spraw zagranicznych w latach 2015-2018.

DoRzeczy.pl: Jak pan ocenia dzisiejsze wydarzenia w Iraku?

Jan Parys: Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zagrał jak pokerzysta. Zareagował na fakt, że władze Iranu próbują dominować na Bliskim Wschodzie, próbują budować swoją partyzantkę w sąsiednich państwach. Udało im się zdestabilizować Jemen, Syrię. Mają apetyt, by to samo stało się w Iraku. USA postrzegają władze Iranu jako groźne nie dlatego, co robią wewnątrz kraju, tylko ze względu na dążenie do dominacji w regionie.

To znaczy?

Działania Iranu oznaczają destabilizację regionu, bo nikt poważny nie chce się godzić na to, aby reżim dyktatorski, który jest nieobliczalny, miał wpływy poza granicami swojego państwa. Nie chodzi tylko o ideologię islamską, ale również o to, że Iran prowadzi ekspansję, na co Stany Zjednoczone nie chcą się zgodzić. To uderzenie było cięciem chirurgicznym w głównych autorów ekspansji Iranu.

Czy możemy spodziewać się eskalacji tego konfliktu?

Jeżeli Iran zdecyduje się na ripostę, na jakąś zemstę, to zderzy się z supermocarstwem. To byłoby mało racjonalne. Jedyne co ten reżim może zrobić, aby utrzymać władzę w swoim kraju, to ograniczyć ekspansję zewnętrzną. Bo to o to tutaj idzie. Nawet nie o zbrojenia, bo przecież różne kraje mają broń atomową, ale żaden z nich nie twierdzi, że zmiecie z powierzchni ziemi inne państwa, tak jak władze Iranu twierdzą o Izraelu. Z tego powodu to państwo jest postrzegane jako kraj rozbójniczy i groźny dla porządku międzynarodowego.

Czemu do tego zabójstwa doszło akurat teraz?

Londyński Instytut Badań Strategicznych opracował raport na temat penetracji sił irański w różnych krajach Bliskiego Wschodu. Uznano, że to jest sytuacja, która dalej nie może być tolerowana, że Iran jest zagrożeniem i trzeba to zatrzymać. Przeprowadzono ten atak na terytorium, gdzie wojska amerykańskie stacjonują.

Co ta sytuacja oznacza dla Polski?

Polska nie ma aktywów, które pozwalałyby nam odgrywać silną rolę w tym regionie. Jesteśmy natomiast powiązani sojuszniczymi więzami z różnymi krajami, które są tam obecne, co nakłada na nas pewne zobowiązania.

Jakie stanowisko powinny zająć polskie władze?

Trzeba zająć postawę wyczekującą. Stanowisko Polski powinno zależeć od tego, jak zachowa się Iran. Należy pamiętać o pierwotnej przyczynie całego konfliktu, całej tej sytuacji, jaka wynikła w ostatnich godzinach. Przyczyną pierwotną jest polityczny ekspansjonizm Iranu w regionie

Czytaj też:
USA zabiły irańskiego generała. Jest komentarz Trumpa

Czytaj też:
Amerykanie zabili irańskiego generała. Polecenie wydał Trump

Czytaj także