Komunizm działa jak psychotropy

Komunizm działa jak psychotropy

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr
Z José Javierem Esparzą, hiszpańskim dziennikarzem i autorem książek rozmawia Małgorzata Wołczyk

Małgorzata Wołczyk: Franco uratował Hiszpanię przed sowietyzacją, a jednak to przegrani napisali wam na nowo historię. Wydaje się, że sporo kłopotów, które dziś ma Hiszpania, wynika właśnie z konfliktu pamięci. Wciąż są dwie Hiszpanie?

José Javier Esparza: Oczywiście, w dodatku to konflikt, który sami sobie zafundowaliśmy. Pokolenia, które mogły zachować pamięć tych wydarzeń, pogrzebały ją umyślnie za cenę świętego spokoju. Nikt nie chciał nic pamiętać. I po okresie gigantycznego rozwoju Hiszpanii w latach 60. wydawało się, że wszystkie rany są już wreszcie kompletnie zabliźnione, ale pojawił się Zapatero, wskrzesił ducha wojny i od 2004 r. obserwujemy otwarcie wszystkich ran. Zresztą lewica zawsze żywiła się konfliktem.

Całość dostępna jest w 50/2019 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także