Dr Roman Topór-Mądry, prezes AOTMiT, zwracał uwagę na to, że to, że pewne problemy zdrowotne i czynniki ryzyka, które dotykały Polaków przed epidemią COVID-19 mogły spowodować, że pandemia w Polsce miała cięższy przebieg niż w społeczeństwach krajów Europy Zachodniej. Dr n. ekonom. Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego i członek Rady NFZ, podkreślała, że jednym z najpoważniejszych problemów było nieprzygotowanie i „niezrównoważenie” polskiego systemu ochrony zdrowia oraz niedobór kadr medycznych. Zaznaczyła, że w sytuacji niedoboru kard medycznych niezbędne jest przekazywanie niektórych kompetencji innym zawodom, tak jak to się obecnie stało w przypadku szczepień, gdy pierwszy raz dopuszczono możliwość wykonywania szczepień przez pielęgniarki.
Michał Kępowicz, dyrektor ds. relacji strategicznych Philips Healthcare, zwracał uwagę na rolę cyfryzacji, dostępu do danych w ochronie zdrowia i personalizacji medycyny. Prof. Teresa Jackowska, krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii oraz Jakub Szulc, dyrektor E&Y, zwrócili uwagę na konieczność poprawy profilaktyki i promocji szczepień, a także rozszerzenia kalendarza szczepień ochronnych, m.in. o szczepionkę przeciw HPV, a także o szczepionki wysokoskojarzone.
Prof. Ewa Marcinowska-Suchowierska, kierownik Kliniki Medycyny Rodzinnej, Chorób Wewnętrznych i Chorób Metabolicznych Kości CMPK w Warszawie podkreślała, że konieczne jest właściwe zaopiekowanie się osobami starszymi, w tym zapobieganie i leczenie skutków osteoporozy. 30-40 proc. osób, u których dochodzi do złamania szyjki kości udowej, umiera w ciągu roku. Co roku z powodu złamań osteoporotycznych jest operowanych ok. 120 tys. osób. Mówiła też o zmianach systemowych, jakie należały wprowadzić, jeśli chodzi o leczenie chorych na osteoporozę.
Konferencję prowadzili: red. Katarzyna Pinkosz (Do Rzeczy) i red. Krzysztof Jakubiak (mZdrowie)