Pandemie XXI wieku. Priorytety: Niewydolność serca. Otyłość. Cukrzyca

Pandemie XXI wieku. Priorytety: Niewydolność serca. Otyłość. Cukrzyca

Dodano: 
Lekarz
Lekarz Źródło:Adobe Stock
Świat mówi głównie o epidemii COVID-19, jednak cały czas towarzyszą nam epidemie chorób niezakaźnych, które zbierają nie mniejsze żniwo ofiar. Przybrały one jeszcze na sile w okresie epidemii COVID-19. Leczenie tych epidemii: niewydolności serca, otyłości i cukrzycy to dziś jedne z najważniejszych priorytetów

Na niewydolność serca w Polsce choruje już ponad 1,2 mln osób, co godzinę z jej powodu umiera 16 osób, a rocznie - ponad 140 tys. osób. To główna przyczyna zgonów Polaków. Rokowanie w niewydolności serca jest gorsze niż w przypadku wielu nowotworów - podkreślali eksperci. Prof. Jarosław Kaźmierczak, krajowy konsultant w dziedzinie kardiologii, mówił, że Polska jeszcze przed epidemią COVID-19 zajmowała pierwsze miejsce spośród krajów OECD, jeśli chodzi o liczbę hospitalizacji z powodu niewydolności serca, a jest to najdroższy sposób leczenia. Z raportu „Niewydolność serca w Polsce”, opracowanego z inicjatywy organizacji pacjenckich kardiologicznych, z udziałem wybitnych ekspertów, wynika, że dla poprawy sytuacji niezbędna jest poprawa opieki koordynowanej oraz lepsza farmakoterapia. Prof. Kaźmierczak przypomniał, że na refundację czekają nowe terapie, w tym pierwsza flozyna, która ma już rejestrację w leczeniu niewydolności serca bez towarzyszącej cukrzycy. Prof. Adam Witkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, zaznaczył, że kardiolodzy czekają na wprowadzenie programów opieki dla chorych na niewydolność serca oraz na nowe przełomowe terapie o udowodnionej skuteczności. Prof. Marcin Czech, prezes Polskiego Towarzystwa Farmakoekonomicznego mówił o efektywności kosztowej zastosowania nowych terapii w niewydolności serca.

Prof. Mariusz Wyleżoł, przewodniczący Sekcji Chirurgii Metabolicznej i Bariatrycznej Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością, zwrócił uwagę na to, że 75 proc. osób z otyłością nie wie, że choruje na taką chorobę, gdyż choroba otyłościowa wciąż jeszcze często nie jest postrzegana jako choroba. Podkreślił, że obecnie są już nowe opcje leczenia choroby otyłościowej, które są w stanie leczyć mechanizmy prowadzące do rozwoju otyłości. Dr Małgorzata Gałązka-Sobotka podkreślała, że środki z wprowadzonej w tym roku opłaty cukrowej powinny być przeznaczone na kompleksowe programy zapobiegania i kompleksowego leczenia otyłości, takich jak programy KOS BMI 30+ oraz KOS-BAR.

Konferencję prowadzili: red. Katarzyna Pinkosz (Do Rzeczy) i red. Krzysztof Jakubiak (mZdrowie)

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także