– Uważam, że należałoby zdjąć wszystkie obostrzenia i o epidemii zapomnieć, tylko jest jedno "ale". To będzie możliwe, jeśli w pełni zaszczepi się co najmniej 75 proc. naszego społeczeństwa – powiedział Trybusz w TVN24.
– Jeśli do tego dołożymy jeszcze osoby, które nabyły odporność w sposób naturalny, a więc poprzez przechorowanie, i jeśli liczba zakażeń dziennych spadnie do kilku, kilkunastu, to wówczas oczywiście to wszystko będzie możliwe. Dzisiaj na pewno nie – ocenił były szef GIS.
– Wyciągajmy z tego wniosek taki: czym prędzej do punktów szczepień, szczepmy się jaj najszybciej, w jak największej liczbie i wtenczas nie będzie ani groźby powrotu do tego, co było przed 1 maja, ale również nie będzie konieczności utrzymywania tych obostrzeń, które pozostały – stwierdził.
Koronawirus w Polsce. Raport MZ
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę rano, że badania potwierdziły 239 nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Zmarło kolejnych 47 osób z COVID-19. Łącznie od marca ub.r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 2 877 243 przypadki. Zmarły 74 562 osoby chore na COVID-19.
Bilans szczepień w kraju
Z kolei na rządowych stronach podano, że dotąd w Polsce wykonano 24 mln 45 tys. 826 szczepień przeciw COVID-19. W pełni zaszczepionych jest 9 mln 479 tys. 766 osób. Dzienna liczba szczepień wyniosła blisko 402 tys.
Polscy pacjenci otrzymują cztery szczepionki przeciw COVID-19. Szczepionki firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca są dwudawkowe, zaś preparat opracowany przez Janssen Pharmaceutica NV, firmę z pionu farmaceutycznego Johnson & Johnson, wymaga podania jednej dawki.
Czytaj też:
Psychiatra: Szczepienia dzieci i nastolatków są niedopuszczalne