Piontkowski uspokaja: Nie zakładamy przymusowych szczepień nauczycieli

Piontkowski uspokaja: Nie zakładamy przymusowych szczepień nauczycieli

Dodano: 
Dariusz Piontkowski
Dariusz Piontkowski Źródło:PAP / Piotr Nowak
Nie zakładamy przymusowych szczepień nauczycieli. Nie będzie też obowiązku organizowania punktów szczepień w budynkach szkolnych - podkreślił w poniedziałek wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski.

Na poniedziałek na godz. 12 prezydent zwołał Radę Gabinetową, która jest poświęcona przygotowaniom do nowego roku szkolnego. Tworzy ją rząd, a stanowiska przedstawione podczas Rady Gabinetowej nie mają charakteru prawnie wiążącego. Rada zwoływana jest, gdy prezydent uzna dany problem za "sprawę szczególnej wagi".

W swoim wystąpieniu głowa państwa podzieliła się swoim stosunkiem do wprowadzenia obowiązku szczepień. W tej sprawie zdanie prezydenta jest jednoznaczne.

– Cały czas pojawiają się informacje, że mogłoby dojść do obowiązkowych szczepień. Przede wszystkim rodzice boją się, że dzieci będą musiały być wszystkie obowiązkowo szczepione. Chcę premierowi i państwu powiedzieć jedno – zaczął Andrzej Duda i oświadczył: "Otóż jestem absolutnie przeciwnikiem obowiązkowego szczepienia".

– Uważam, że spowoduje to niepokoje społeczne, że jest to kwestia odpowiedzialności ludzi i każdy tę odpowiedzialność powinien ponosić sam. Czy rodzic zdecyduje się wyrazić zgodę na zaszczepienie dziecka czy rodzic sam zdecyduje się poddać szczepieniu, każdy powinien taką decyzję podjąć osobiście, natomiast jest obowiązkiem ze strony polskiego państwa każdemu zapewnić możliwość zaszczepienia się – wyjaśnił.

Nie będzie obowiązkowych szczepień nauczycieli

Piontkowski pytany w Radiu ZET, z czym Czarnek pójdzie do prezydenta na spotkanie, przekazał, że minister opowie o przygotowaniach szkół do rozpoczęcia nowego roku szkolnego oraz przypomni wytyczne dla szkół w związku z bezpiecznym powrotem do stacjonarnej nauki.

Dopytywany, kiedy można się spodziewać powrotu do nauki zdalnej ze względu na wzrost zachorowań, Piontkowski przekazał, że "dzisiaj nie jesteśmy w stanie ocenić, czy poziom zachorowań na covid-19 będzie duży, i kiedy". – Mówi się o czwartej fali, ale nie wiemy, kiedy ona nastąpi i czy w ogóle nastąpi – dodał.

Wiceszef MEiN pytany, czy nie będzie obowiązkowych szczepień dla nauczycieli, stwierdził, że resort nie zakłada przymusowych szczepień nauczycieli. Przypomniał, że nie będzie także obowiązku organizowania punktów szczepień w szkołach. Jego organizacja będzie zależała od zgody rodziców. Jeśli nie będzie natomiast na to zgody, to będą się one odbywać w populacyjnych punktach szczepień.

– Nie ma obowiązku organizowania szczepień w budynkach szkolnych. Spokojnie może być to na terenie populacyjnych punktów szczepień. Dyrektor przekaże deklarację, informację o tym, ile dzieci i w jakim terminie będzie się chciało zaszczepić w danym punkcie szczepień – podkreślił Piontkowski.

We wrześniu w szkołach ma być zintensyfikowana akcja informacyjna o szczepieniach przeciw COVID-19, mają też być prowadzone szczepienia w szkołach dla dzieci powyżej 12 roku życia. W pierwszym tygodniu września mają zostać przeprowadzone działania informacyjne.

Czytaj też:
Zdecydowany głos prezydenta ws. obowiązkowych szczepień
Czytaj też:
"Nie bójcie się trzeciej dawki"
Czytaj też:
Sytuacja covidowa w Polsce. Codzienny raport Ministerstwa Zdrowia

Źródło: PAP, 300polityka.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także