Grecja: Medycy protestowali przeciwko obowiązkowym szczepieniom

Grecja: Medycy protestowali przeciwko obowiązkowym szczepieniom

Dodano: 
Grecja: Protest medyków przeciw obowiązkowym szczepieniom
Grecja: Protest medyków przeciw obowiązkowym szczepieniom Źródło:PAP/EPA / Costas Tsironis
W centrum Aten odbył się protest w związku z obowiązkowymi szczepieniami przeciw COVID, którym od środy podlegają wszyscy pracownicy greckiej służby zdrowia.

Zgodnie z rządowym rozporządzeniem, każdy pracownik greckiej służby zdrowia, który nie jest zaszczepiony przeciw COVID-19 lub nie przebył tej choroby w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, zostanie zawieszony w obowiązkach służbowych bez wypłacania wynagrodzenia.

Przed greckim ministerstwem zdrowia zgromadziło się ok. 400 osób protestujących przeciwko tym przepisom. Demonstranci przeszli następnie pod budynek parlamentu. Protestującym towarzyszyły karetki pogotowia z włączonymi sygnałami dźwiękowymi.

Protestujący twierdzą, że nie są przeciwni szczepieniom, ale sprzeciwiają się ich obowiązkowi i twierdzą, że środek ten doprowadzi do niedoborów kadrowych w służbie zdrowia. Z kolei grecki rząd stoi na stanowisku, że rozporządzenie to, mające zastosowanie do wszystkich pracowników służby zdrowia w sektorze prywatnym i publicznym, a także do pracowników domów opieki dla osób starszych, jest niezbędne do ochrony najsłabszych w obliczu trzeciej fali zakażeń koronawirusem w kraju.

W 11-milionowej Grecji ponad 5,7 miliona ludzi jest w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19. W okresie letnim liczba infekcji znów zaczęła wzrastać i w związku z tym rząd wprowadził ponownie szereg restrykcji, w tym ograniczył dostęp do niektórych miejsc rozrywki dla osób, które nie są zaszczepione.

Badanie: Szczepionki zapobiegają zakażeniu koronawirusem w 95 proc.

Dwie dawki szczepionki przeciw COVID-19 firm Pfizer i Moderna zapobiegają zakażeniu koronawirusem w 95 proc., podczas gdy jedna dawka jest skuteczna w 48 proc. - oszacowali japońscy naukowcy. Ich wstępne ustalenia opisuje w czwartek stacja NHK.

Naukowcy z japońskiego Narodowego Instytutu Chorób Zakaźnych doszli do takiego wniosku na podstawie badania ankietowego z udziałem 1130 osób, które zgłosiły się w czerwcu i lipcu z gorączką do jednej z pięciu klinik w Tokio.


Źródło: PAP
Czytaj także