Regionalny lockdown? Wiceminister rozwoju wyjaśnia

Regionalny lockdown? Wiceminister rozwoju wyjaśnia

Dodano: 
Wiceminister rozwoju Olga Semeniuk
Wiceminister rozwoju Olga Semeniuk Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Rząd ma rozważać wprowadzenie lockdownu regionalnego w Polsce, jeżeli tendencja wzrostowa nowych zakażeń koronawirusem będzie się utrzymywała.

Do sprawy w rozmowie z portalem Money.pl odniosła się Olga Semeniuk. Wprowadzenie lockdownu ma być skutkiem tendencji, w której przyrost liczby nowych zakażeń wirusem Sars-CoV-2 tydzień do tygodnia będzie wynosił 95 proc.

Lockdown regionalny

– Jeśli chodzi o czwartą falę pandemii, to jestem na bieżąco w kontakcie z poszczególnymi branżami. Proszę pamiętać, że dzięki narodowemu programowi szczepień liczba osób hospitalizowanych jest o wiele mniejsza niż ta, która miałaby swoje odbicie bez tego programu. Seniorzy łagodniej przechodzą COVID-19 – powiedziała wiceminister rozwoju.

Ostatnio o "wkraczaniu w najtrudniejszy okres" mówił w swoim podcaście premier Mateusz Morawiecki. Według szefa rządu, obecna sytuacja epidemiczna w Polsce, to "alarm, który zobowiązuje nas wszystkich do działania i przestrzegania tych obostrzeń, które już dzisiaj obowiązują".

– Każdy poprzedni lockdown uzależniony był od obłożenia szpitali oraz możliwości i wydolności służby zdrowia. Obecnie liczby zakażeń są duże, ale jest to okres jesienno-zimowy, naturalny jest tu proces zachorowań, ale jednocześnie mamy zdecydowanie mniejszą liczbę osób hospitalizowanych. Wydaje się, że tym momentem, który skłoni do rozważania wprowadzenia regionalnych lockdownów, to wzrosty zachorowań. Jeżeli te wzrosty z tygodnia na tydzień będą na poziomie powyżej 95 procent, a ta tendencja będzie się utrzymywała, to prawdopodobnie będziemy rozważali regionalny lockdown – stwierdziła polityk związana z Prawem i Sprawiedliwością.

Nowe dane

W minioną sobotę Ministerstwo Zdrowia odnotowało prawie 23,5 tys. nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Zmarło dokładnie 382 chorych na COVID-19, w tym aż 270 osób z innymi schorzeniami.

Łączna liczba zakażeń od początku pandemii w Polsce wzrosła do 3 326 464. Z powodu COVID-19 zmarło 80 781 osób.

Czytaj też:
Polska przekazała Macedonii Północnej 200 tys. szczepionek
Czytaj też:
Co myślą Polacy o obostrzeniach dla niezaszczepionych? Oto wyniki sondażu

Źródło: Money.pl
Czytaj także