Koronawirus w Polsce. Zmarło ponad 500 osób

Koronawirus w Polsce. Zmarło ponad 500 osób

Dodano: 
Koronawirus, zdjęcie ilustracyjne
Koronawirus, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Artur Reszko
Badania potwierdziły 13 806 nowych zakażeń koronawirusem, najwięcej na Mazowszu i na Śląsku – przekazało we wtorek Ministerstwo Zdrowia. Resort podał też, że zmarło 538 osób z COVID-19.

Nowe przypadki dotyczą osób z województw: mazowieckiego (1761), śląskiego (1650), wielkopolskiego (1563), dolnośląskiego (1187), małopolskiego (1108), kujawsko-pomorskiego (990), pomorskiego (929), łódzkiego (913), zachodniopomorskiego (768), warmińsko-mazurskiego (590), lubelskiego (532), podkarpackiego (458), opolskiego (355), świętokrzyskiego (338), lubuskiego (306) i podlaskiego (212).

Resort podał, że 146 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Z powodu COVID-19 zmarły 132 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 406 osób.

Łącznie od 4 marca ub.r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 3 982 257 przypadków. Zmarło 92 052 osób z COVID-19.

Sytuacja w szpitalach

W szpitalach jest 23 858 osób z COVID-19, w tym 2058 pacjentów podłączonych do respiratorów – podało we wtorek Ministerstwo Zdrowia. Dla pacjentów z COVID-19 przygotowano w szpitalach 31 859 łóżek i 2897 respiratorów.

Resort przekazał, że na kwarantannie przebywają 438 862 osoby. MZ podało też, że wyzdrowiało dotąd 3 475 397 zakażonych.

Tydzień temu, 14 grudnia, w szpitalach było 24 542 chorych z COVID-19, było 31 447 miejsc dla osób z COVID-19.

Nie będzie dalszych restrykcji

We wtorek rzecznik rządu Piotr Müller przypomniał, że rząd wprowadził już restrykcje w związku z pojawieniem się wariantu omikron, jeszcze zanim nowy wariant dotarł do Polski. – W związku z tym te obostrzenia uwzględniają fakt, że pojawił się omikron. Natomiast jeśli by się liczba zachorowań zwiększała, wtedy będziemy decydować ewentualnie o dalszych obostrzeniach, ale one i tak są już poważne, bo 30 proc. limitu to znaczący limit – stwierdził polityk.

Pamiętajmy o tym, że kilka dni temu wprowadziliśmy kolejny zakres obostrzeń. W związku z tym przede wszystkim teraz najważniejsze jest ich skuteczne realizowanie. Więc na razie takich dodatkowych obostrzeń nie planujemy – tłumaczył.

Do końca roku, a właściwie do stycznia obowiązują te obostrzenia, które są w tej chwili. Na święta żadnych modyfikacji nie planujemy – Piotr Müller.

Czytaj też:
Kanadyjska diecezja ukarała księdza, który nie dostarczył "dowodu zaszczepienia"
Czytaj też:
Czarnek ucina spekulacje. "Wracamy do nauki stacjonarnej 10 stycznia"


Źródło: PAP
Czytaj także