Katarzyna Pinkosz: W ramach konkursów na innowacyjne projekty badawczo-rozwojowe w farmacji do tej pory dofinansowywane były głównie projekty dotyczące leków oryginalnych. „Poszkodowane” były projekty dotyczące leków generycznych. Z pani inicjatywy powstał Zespół ds. Definiowania Innowacji w Przemyśle Farmaceutycznym w Polsce. Co z pani perspektywy, konsultanta krajowego, jest innowacją w przemyśle farmaceutycznym? Czy lek generyczny może być innowacyjny?
Prof. Małgorzata Sznitowska: Oczywiście. Według światowych definicji zawartych w „Oslo Manual” (to wytyczne obowiązujące w Europie) innowacja musi spełniać dwa warunki. Po pierwsze, musi być wdrożona, po drugie – musi wywierać efekt społeczny. A to oznacza, że innowacją nie jest wynalazek, patent. Wiele patentów nigdy nie ujrzy światła dziennego, a innowacja musi zaistnieć. Nie ma innowacji bez wdrożenia.
W powszechnym mniemaniu lek innowacyjny to nowy, przełomowy lek, który nigdy jeszcze nie został zastosowany. Wszyscy czekamy na pierwszy „polski lek”. Czy powinniśmy bardziej zatroszczyć się, żeby w Polsce powstawały innowacyjne generyki?
Leki oryginalne są innowacyjne. Jednak innowacyjny będzie też lek generyczny, jeśli oryginalny jest dziś w Polsce niedostępny lub słabo dostępny (np. z powodów cenowych). Gdy pojawi się w Polsce generyk leku, do którego społeczeństwo wcześniej nie miało dostępu, bo cena była wielokrotnie wyższa, niż płatnik mógł wydać, będzie to innowacja. Lek oryginalny przez wiele lat jest jedyny na rynku, ma ochronę patentową, żadna firma nie może go produkować. Dużo kosztuje. Jego tańszy generyk będzie innowacją, bo stanie się faktycznie dostępny dla dużej grupy pacjentów, którzy do tej pory nie mieli dostępu do takiej terapii. Polskich pacjentów nie dotyczy innowacja w USA – dopóki lek nie trafi na polski rynek, dopóty nie będzie innowacją w Polsce. Innowacja to wdrożenie na danym rynku.
Lek generyczny tańszy albo mający inną formę, np. syropu dla dzieci zamiast tabletki, też spełnia definicję innowacji?
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.