Rynek zamówień na uzbrojenie i program modernizacyjny dla wojska to dzisiaj patologia, gdzie główną rolę odgrywają niekontrolowane służby. Generał Waldemar Skrzypczak mówił o tym wprost, komentując decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie rzekomej korupcji, w którą miał być zamieszany: – Wszedłem w drogę panom ze służb, próbując rozbijać różne układy. Zapłaciłem stanowiskiem. Dzisiaj została mi gorzka satysfakcja.
Uniewinnienie gen. Skrzypczaka oznacza, że pojawia się znacznie poważniejszy problem, o który pytał w 2013 r. na swoim blogu emerytowany gen. Piotr Makarewicz, były dyrektor Departamentu Kontroli MON: „Czyim interesom miałaby służyć SKW, skoro rzucanie podejrzeń na osobę wiceministra miałoby być swoistą »zemstą« na nim za »przecinanie patologicznych układów«”. (...)