Pożar autokaru na A4. Pojazd cały w płomieniach

Pożar autokaru na A4. Pojazd cały w płomieniach

Dodano: 
Państwowa Straż Pożarna
Państwowa Straż Pożarna Źródło: PAP / Marcin Gadomski
Na trasie A4, w kierunku Katowic, pali się autokar. Na miejscu pracuje kilkudziesięciu strażaków.

– Na miejscu występują liczne utrudnienia, a droga w kierunku Katowic jest całkowicie zablokowana – przekazał portalowi polsatnews.pl rzecznik małopolskiej PSP mł. kpt. mgr Hubert Ciepły. Jak dodał rzecznik, na miejscu pracuje około 30 strażaków. Do pożaru autokaru doszło na 392. kilometrze autostrady A4. Zgłoszenie strażacy otrzymali około 11:47.

– Nie ma osób poszkodowanych. Wszyscy pasażerowie zdążyli opuścić pojazd – powiadomił. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru ani gdzie jest źródło ognia – poinformował strażak.

facebook

Z kolei w piątek, na autostradzie A2 w Wielkopolsce (w kierunku Warszawy), zapalił się bus. Nikomu nic się nie stało, ale jak poinformowali strażacy, spłonął prawie hektar nieużytków. Tereny te zajęły się ogniem od płonącego pojazdu. Wysoki słup gęstego, ciemnego dymu był widoczny z dużej odległości. Na razie nie wiadomo, jakie były przyczyny zapalenia się auta.

Siemoniak: Za wcześnie jest mówić o przyczynach serii pożarów

W ciągu ostatnich kilku dni doszło w Polsce do kilkunastu pożarów o różnej skali. Największym z nich był niedzielny pożar hali kupieckiej przy ulicy Marywilskiej w Warszawie. Płonęły także składowiska śmieci oraz zajezdnia autobusowa. W przestrzeni publicznej szybko zaczęły pojawiać się teorie mówiące, że kataklizmy nie są dziełem przypadku.

Jak przekazał w środę minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, na obecnym etapie nie można stwierdzić, co było przyczyną pożarów. Trwają "wnikliwe badania tych zdarzeń".

– Najlepsi specjaliści z PSP i policji działają w tych sprawach. Za wcześnie jest mówić o przyczynach, bowiem trwają śledztwa, prowadzone są czynności przez strażaków i policjantów, w zakresie ustalenia przyczyn tych zdarzeń konieczne są również prace biegłych. Trzeba te sprawy solidnie przeanalizować, mamy do czynienia z co najmniej wrażeniem serii tych zdarzeń, niezbędne jest wyjaśnienie, czy te przypadki w jakikolwiek sposób się łączą – powiedział szef MSWiA w Sejmie.

Czytaj też:
Seria pożarów na Mazowszu. "Nie ma podstaw, by je łączyć"
Czytaj też:
Seria pożarów w Polsce. Prezydent zabrał głos

Źródło: X / Facebook
Czytaj także