Tradycja z kukłą Judasza. Tak robią to w Czechach

Tradycja z kukłą Judasza. Tak robią to w Czechach

Dodano: 
Grupa dzieci z podjarosławskiego Pruchnika okłada kijami kukłę Judasza. Marzec, 2002 r.
Grupa dzieci z podjarosławskiego Pruchnika okłada kijami kukłę Judasza. Marzec, 2002 r. Źródło: PAP / Jakub Sikora
Tradycja związana z sądem nad Judaszem, która w Polsce wywołała ostatnio burzę, w Czechach jest wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Wielkanocny rytuał palenia kukły Judasza jest wciąż praktykowany w rejonie Pardubic w środkowych Czechach. Postać zdrajcy Jezusa, ubrana głównie w słomę i nosząca spiczastą czapkę na głowie, jest prowadzona przez całą wieś, a na końcu topiona lub palona. W 2010 r. tradycja została wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Z kolei w 2015 r. Mennica Czeska wyemitowała serię sześciu kolekcjonerskich złotych monet. Na rewersie jednej z nich znalazł się słomiany Judasz w eskorcie czwórki dzieci. Napis, który zamieszczono na momencie po czesku brzmi: "OBYČEJ VODĚNÍ JIDÁŠE", czyli Obyczaj Topienia Judasza.

Kolekcjonerska moneta Czeskiej Mennicy

Przypomnijmy, że w Wielki Piątek w Pruchniku (południowo-wschodnia Polska) kukłę z pejsami, jarmułką i długim nosem włóczono po ulicach, bito kijami, a na końcu obcięto głowę, spalono i wrzucono do rzeki. W wydarzeniu uczestniczyły dzieci. Rytuałem nazywanym "sądem nad Judaszem" zainteresowała się prokuratura.

Przywrócenie tego wielkanocnego zwyczaju z XVIII wieku wzbudziło w Polsce wiele kontrowersji. W Czechach jest on praktykowany od dawna i firmowany przez UNESCO.

Czytaj też:
Były minister Tuska: I co prawacy, nadal będziecie tego bronić?

Źródło: ceskamincovna.cz
Czytaj także