Będzie niezastąpione w przypadku niszczycielskich skutków żywiołów, kradzieży i szkody całkowitej. Nawet jeśli uważamy się za świetnego kierowcę i nawet jeśli naprawdę nim jesteśmy, to na jedną rzecz na pewno nie mamy wpływu. To pogoda. Nie ma w roku miesiąca, w którym media nie donoszą o zjawiskach, które są bezpośrednim zagrożeniem dla ludzi i ich mienia, w tym oczywiście dla samochodów.
Co to jest Smart Casco?
Lato już przyzwyczaiło nas do nagłych burz z silnym wiatrem, który bez problemu powala wielkie drzewa, które przygniatają zaparkowane w ich sąsiedztwie samochody. Zniszczenia mogą być tak wielkie, że nie można ich opisać inaczej niż szkoda całkowita. Za szczęście uznaje się wówczas przypadek, gdy gałąź tylko wybija szybę. Lato to też ulewy, podtopienia i powodzie, a także pojawiające się znikąd trąby powietrzne. Wiosną, zimą i jesienią nie jest lepiej. Zmagamy się z deszczami, gradobiciami i burzami śnieżnymi. Na to wszystko nie jesteśmy w stanie wpłynąć ani temu zapobiec. Trochę, ale też niewiele więcej mamy do powiedzenia w sprawie zabezpieczenia samochodu przed kradzieżą. Możemy parkować auto w monitorowanym i strzeżonym miejscu, możemy wyposażyć je w nowoczesne zabezpieczenia, ale to wszystko razem wzięte nie da na pewności, że złodziej nie połasi na się na naszą własność. – We wszystkich wymienionych wyżej przypadkach odpowiedzialność za szkodę poniesie LINK4 i z myślą o nich został wymyślony produkt Smart Casco – wyjaśnia Maciej Krzysztoszek z LINK4. A to nie wszystko, bo w myśl ogólnych warunków ubezpieczenia żywioły to nie tylko pogoda, lecz także pożar.
Sprytne rozwiązanie za nieduże pieniądze
Żywioły, kradzież i szkoda całkowita. To trzy pakiety, na które podzielone jest Smart Casco. Można kupić wszystkie, ale też wybrać dwa lub jeden. – Wszystko jest elastyczne i nie trzeba kupować produktu, który jest zbędny. Szczegóły dotyczące łączenia elementów Smart Casco dostępne są na naszej stronie internetowej – dodaje Maciej Krzysztoszek. Tak samo jak cena polisy Smart Casco. Ostateczny koszt zależy po pierwsze od wartości ubezpieczanego samochodu. LINK4 podzieliło je na trzy grupy: do 15 tys., pomiędzy 15 a 25 tys. i powyżej 25 tys. zł. Reszta zależy od tego, na które elementy Smart Casco się zdecydujemy. – W najtańszym wariancie taka polisa będzie nas kosztować 49 zł, a w najdroższym – 414 zł za cały rok ochrony. Należy podkreślić, że jest cała gama opcji pośrednich – mówi Krzysztoszek.
Smart Casco jest bohaterem najnowszej – ruszającej w właśnie – kampanii LINK4. W roli głównej występuje, znana z poprzednich reklam LINK4, wokalistka Kasia Moś. W rytm znanego włoskiego hitu Toto Cutungo „Lasciatemi cantare”. Nowa reklama ma dwie wersje, obydwie są spektakularne i zaskakujące. – Za śpiewającą i tańczącą Kasią dzieje się wszystko, czego boją się wszyscy właściciele samochodów. Są wybijający szyby grad, silny wiatr, który porywa konary drzew, a te spadają prosto na samochody. W dwóch krótkich filmach zebraliśmy wszystkie koszmary kierowców, od których oczywiście ubezpieczamy. Na wypadek wgniota – mówi Joanna Talaśka z LINK4, cytując fragment śpiewanej przez Kasię Moś piosenki.
Pakiet Smart Casco, a także wszystkie inne ubezpieczenia LINK4 – OC, AC, mieszkaniowe, turystyczne, a także ubezpieczenie dla dzieci i rodziców LINK4 Mama – można kupić przez stronę: www.link4.pl, u agentów lub przez telefon pod numerem 22 444 44 44. Konsultanci udzielą też wyczerpujących informacji o OWU oraz rabatach. Zniżka przysługuje np. rodzinom posiadającym Kartę dużej rodziny.
Wariant ubezpieczenia |
|||||
Wartość pojazdu |
Żywioły |
Kradzież |
Kradzież
|
Szkoda całkowita
|
Szkoda całkowita
|
do 15 000 zł |
49 zł |
109 zł |
129 zł |
159 zł |
199 zł |
15 000 – 25 000 |
59 zł |
159 zł |
179 zł |
209 zł |
314 zł |
25 000 – 40 000 |
69 zł |
209 zł |
229 zł |
264 zł |
414 zł |