Papież Franciszek lubi kreować się na bezkompromisowego krytyka wielkiego biznesu, lecz w praktyce jego program społeczny bardzo współgra z dążeniami najbardziej wpływowych środowisk finansowych. Patronują one wielu kontrowersyjnym działaniom obecnego papieża i wspierają je
Pierwsza książka Franciszka, stanowiąca w istocie zbiór przemówień i homilii, nosiła znamienny tytuł „Chciałbym Kościoła ubogiego i dla ubogich”. Im dłużej jednak trwa obecny pontyfikat, tym bardziej można dojść do wniosku, że papież z Argentyny najmocniej zaangażował się w działania, które wzbudzają poklask wielkich korporacji oraz banków. Franciszek bardzo chętnie posługuje się wprawdzie retoryką zatroskania o los biednych, wykluczonych i uchodźców, a co roku w Światowy Dzień Ubogich zjada nawet obiad w towarzystwie 1,5 tys. ubogich, lecz w praktyce zaangażował w programy społeczne forsowane przez wielki biznes.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.