Klęska Netflixa i Martina Scorsese, wielkie dni dla Quentina Tarantino – czy Złote Globy wskazują nam przyszłych laureatów Oscarów?
Złote Globy to potrawa przedziwna – jest zarazem daniem głównym i przystawką. Daniem głównym, bo ogłoszenie nominacji i werdyktu skupia uwagę mediów, a na gali stawiają się wszystkie najważniejsze hollywoodzkie gwiazdy. Przystawką, bo i tak co roku wszyscy zadają sobie to samo pytanie: Na ile lista laureatów zwiastuje to, co będzie się działo podczas gali wręczenia Oscarów.
Czytaj też:
"Boże Ciało" z nominacją do Oscara
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.