Benedykt XVI i kard. Sarah napisali książkę, w której ostrzegają papieża przed złagodzeniem zasad celibatu kapłanów. Fragmenty tekstu opublikował francuski dziennik "Le Figaro". Książka ukazuje się dziś we Francji. Joseph Ratzinger, który w 2013 r. abdykował, oświadcza w książce, że nie może milczeć w tej sprawie. Podkreśla, że celibat jest wielowiekową tradycja w Kościele, która ma wielkie znaczenie, ponieważ pozwala kapłanom skoncentrować się na swoich obowiązkach. 92-letni emerytowany papież uważa, że nie można jednocześnie realizować obu powołań, czyli kapłaństwa i małżeństwa.
Media podkreślały, że książka jest odpowiedzią na propozycję dopuszczenia żonatych mężczyzn do święceń kapłańskich w Amazonii, o czym dyskutowano trzy miesiące temu podczas synodu w Watykanie.
Publikacja wywołała lawinę komentarzy. Artykuł na ten temat pojawił się w niemieckim "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Autor tekstu wysuwa mocne oskarżenia pod adresem emerytowanego papieża. Twierdzi, że "swoimi wypowiedziami na temat nierozerwalnego związku kapłaństwa i obowiązku wstrzemięźliwości płciowej (...) Benedykt wbił Franciszkowi otwarcie nóż w plecy". Jak czytamy, "duch rozpadu został uwolniony z butelki". "Po siedmiu latach ziarna samozniszczenia, które Benedykt sam zasiał, nalegając na przyjęcie tytułu 'papa emeritus', wydały plon" – pisze "FAZ". Głos zbrany przez emerytowanego papieża może - zdaniem niemieckiego dziennika - doprowadzić do rozpadu wspólnoty Kościoła. Autor obawia się, że wierni podzielą się na dwa obozy. W jednym będą zwolennicy myśli papieża Franciszka, w drugiej Benedykta.
Czytaj też:
Burza po słowach papieża. "Musiał wiedzieć, że niszczy w ten sposób autorytet św. Jana Pawła II"Czytaj też:
Burza wokół książki Benedykta XVI i kard. Saraha. Nowe informacje