Wczoraj przypadała 75. rocznica wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. W uroczystościach w Oświęcimiu i Brzezince wzięło udział ok. 200 byłych więźniów i ocalonych z Holokaustu, a także 60 delegacji reprezentujących państwa i organizacje międzynarodowe. W dniu tym jednym z gości "Polityki na ostro" na antenie Polsat News był kandydat Konfederacj na prezydenta, poseł Krzysztof Bosak. Fakt ten nie spodobał się Marcie Lempart. Lewicowa działaczna w ostrych słowach zaatakowała gospodynię programu Agnieszkę Gozdyrę.
"Pani Agnieszka Gozdyra lubuje się w zapraszaniu do swojego programu faszystów i traktowaniu faszyzmu jako 'poglądu w dyskusji', ale dzisiaj przeszła samą siebie - zaprosiła faszystę w dniu 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz" – napisała i dodała: "Brak mi słów. Brak. Mi. Słów".
Jak można się było domyślić, taki wpis nie pozostał bez odpowiedzi. Dziennikarka szybko zareagowała, choć Lempart nie oznaczyła jej w swoim wpisie. "A przede wszystkim brak pani klasy, by oznaczyć tego, o kim pisze. @krzysztofbosak jest posłem i kandydatem na prezydenta, co może się nie podobać i co jest faktem. Do bzdur na swój temat nie odniosę się. Miłego wieczoru" – odpowiedziała.
Czytaj też:
Donald Trump złożył proklamację na ręce prezydenta DudyCzytaj też:
"To potwierdza ich związki z Rosją". Premier o politykach Konfederacji: To jest prawda, która teraz została obnażona