Jak informuje dziennik, według opinii Organizacji ds. Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), w II kwartale br. epidemia zacznie wygasać i w innych częściach świata nie będzie przypominać złej sytuacji w Chinach. Jednak to wystarczy, aby obniżyć tempo wzrostu światowej gospodarki o 0,5 pkt proc. Wczoraj podobne prognozy przedstawiła agencja ratingowa Standard & Poor's, podkreślając, że koronawirus "wpłynie zarówno na podaż, jak i popyt, a dodatkowo będzie potęgowany przez pogorszenie warunków finansowych".
Banki centralne już zmagają się ze spadkiem akcji na światowych giełdach a amerykańska Rezerwa Federalna obniżyła stopy procentowe.
"Większość ekonomistów podkreśla, że niezależnie od tego, jak bardzo gospodarka zwolni w najbliższych miesiącach, nadrobi to w dużej mierze w kolejnych kwartałach. Dobrze odzwierciedlają to szacunki OECD. Obniżce prognozy wzrostu globalnego PKB na ten rok o 0,5 pkt proc. towarzyszyła podwyżka prognozy na 2021 r. o 0,3 pkt proc., do 3,3 proc" – czytamy w "Rzeczpospolitej".
Czytaj też:
Nowe informacje nt. pierwszej osoby z koronawirusem w PolsceCzytaj też:
Epidemiolog ostrzega ws. koronawirusa. "Trzeba zebrać wywiad epidemiologiczny"Czytaj też:
"Niech ktoś mi wskaże inną gazetę na świecie, która...". "Wyborcza" zlustrowała politycznie pacjenta z koronawirusem