Podczas dzisiejszej konwencji prasowej Bartosz Arłukowicz podkreślił, że podstawą działań w kryzysie każdej władzy publicznej jest wzajemne zaufanie między władzą a obywatelami. Polityk dodał, że zaufanie może być budowane tylko i wyłącznie na jasnej, przejrzystej komunikacji.
Arłukowicz w swojej wypowiedzi nawiązał do wczorajszych słów prezydenta Andrzeja Dudy, który przekazał informację, która bardzo zaniepokoiła byłego ministra.
– Prezydent powiedział wczoraj w Szczecinie, że już w połowie stycznia pojawiły się pierwsze przypadki, zaś rząd zaczął prowadzić komunikację publiczną ws. potencjalnych zagrożeń koronawirusem od lutego. Chcielibyśmy wyjaśnić, czy to było przejęzyczenie, czy faktycznie mieliśmy do czynienia z sytuacją, że już w styczniu w zachodniopomorskim były odnotowane takie przypadki – mówił Arłukowicz.
Czytaj też:
"Pan prowokuje niepokoje społeczne". Ostre słowa pod adresem Szłapki
Czytaj też:
Senatorowie PiS apelują do szefa PSL ws. Grodzkiego. "Nie wszyscy zdali egzamin"Czytaj też:
Śmiszek: W pewnym sensie współczuję prezydentowi Dudzie