Cała wymiana zdań rozpoczęła się od tweeta, w którym Protasiewicz skomentował własne słowa z sejmowej trybuny ws. wniosku o odwołanie minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej. Na wpis zareagował użytkownik o pseudonimie "Karkonosz", który skomentował złośliwie wypowiedź posła. Poseł Europejskich Demokratów nie pozostał obojętny na wpis i wziął udział w dyskusji, która szybko przybrała nieoczekiwaną formę.
"Ta ziemia nosi wielu s..synów i tchórzy"Protasiewicz zarzucił m.in. twitterowiczowi, że nie są na "ty", ponieważ nie przypomina sobie, żeby przeszedł na taką stopę "z tak prostym umysłem", zaś fakt, że mieszka 100 kilometrów dalej niczego nie zmienia. Po chwili poseł dodał, że: "Każdy,kto, bez twarzy i nazwiska, skowycze na TT to troll.I Karkonosze nie maja tu nic do rzeczy.Ta ziemia nosi wielu s..synów i tchórzy...".
Wąchanie kleju, "zabawy" z owcąTwitterowicz odpowiedział jednak Protasiewiczowi, że na "ty" przeszli, gdy był w stanie "naruszonym", co zdaniem "Karkonosza" jest "nierzadkie" u posła ED. Były wiceprzewodniczący PE odpowiedział jednak i na to: "A to wtedy!Gdy Pan najpierw wąchał klej,a potem zabawiał się z owcą?!Coś pamietam!I ludzie w Karkonoszach mówią,ze masz pan z nią potomstwo" - napisał.
Internauci szybko skrytykowali wpisy Protasiewicza. Część z nich wezwała nawet posła do złożenia mandatu, a także sugerowała, że był pod wpływem alkoholu. Z kolei niektórzy podawali w wątpliwość, czy aby na pewno to Protasiewicz był autorem wpisów.