Konwencja eurowyborcza PiS już za kilka dni, jeszcze przed majówką. Na razie decyduje się kształt list. Układa je komitet. Komitet liczy sześć osób i przewodzi mu szeregowy nadpremier Jarosław Kaczyński. A pozostali członkowie to m.in. Bełata Szydło, Zbigniew Rau czy Mario Błaszczak. Niemniej dokooptowany został Piotr Milowański, w nagrodę za robotę przy wyborach samorządowych.
Finisz układania list będzie pasjonujący nie tylko dlatego, że chętnych wielu, a jedynek mało. Także dlatego, że ostatnio chęć wskazania kandydatów bliskich jego sercu zasygnalizował prezydent Andrzej Sebastian. Nigdy nie mieliśmy wątpliwości, że Andrzej Sebastian posiada serce.
À propos Andrzeja Sebastiana. Jego spotkanie z Donaldem Johnem odbiło się szerokim, aczkolwiek cichym echem. Panowie przegadali ze sobą aż dwie i pół godziny, ale z całego tego wydarzenia ukazało się zaledwie kilkadziesiąt sekund. Po prostu Secret Service uznał, że skoro spotkanie miało charakter prywatny, to można przegonić polskich dziennikarzy. I tak się właśnie stało.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.