Kaczyński: My chcemy być wielkim europejskim narodem, oni tego nie chcą

Kaczyński: My chcemy być wielkim europejskim narodem, oni tego nie chcą

Dodano: 
Prezes PiS Jrosław Kaczyński.
Prezes PiS Jrosław Kaczyński. Źródło:PAP / Rafał Guz
– Stawka wyborów, to stawka odnosząca się do naszej cywilizacji, kultury i jej trwania. Ci, którzy prą do władzy, to są ludzie, którzy kwestionują to wszystko, co jest naszą tradycją – mówił w TV Trwam Jarosław Kaczyński.

– Próbują wmawiać, że jest inaczej, ale te fakty są niepodważalne, jeśli spojrzeć na ich wypowiedzi i ich praktykę – dodawał, jako przykład podając politykę społeczną, o której, zdaniem prezesa PiS, "nie było mowy" za czasów poprzednich rządów. – Czy polityka społeczna ma wspierać rodziny i osoby w trudnej sytuacji, czy ma tylko otwierać drogę dla tych, którzy chcą się szybko wzbogacić – pytał polityk.

"Chcemy być wielkim europejskim narodem"

Jarosław Kaczyński odnosił się również do kwestii rozwoju naszego państwa, a także spraw związanych z bezpieczeństwem.

– Kształt polskiego państwa może być albo dalece niedoskonały, albo też ma służyć rzeczywistym interesom obywateli, by w Polsce było bezpiecznie, i by Polska się szybko rozwijała. (...) Również kwestia naszego bezpieczeństwa. Czy wpisujemy się w przeświadczenie, że niebezpieczeństwa w ogóle nie istnieją, czy bierzemy pod uwagę, że są one widoczne gołym okiem – mówił.

– My zawsze prowadziliśmy politykę i umacniania bezpieczeństwa i politykę zmierzającą do podniesienia naszego statusu i naszej pozycji. Chcemy być wielkim europejskim narodem, oni tego nie chcą, bo wiedzą, że wtedy ta elita nie będzie miała w gruncie rzeczy nic do powiedzenia. Wiemy, że jeśli będziemy dążyli do siły i wielkości, to wtedy będą rządzili polscy patrioci, którzy dobrze życzą Polakom – podkreślał.

Repolonizacja. Kaczyński: Układ nerwowy w Polsce powinien być polski

Prezes PiS odniósł się również do kwestii ataku "Faktu" na prezydenta Andrzeja Duda. Mówił w tym kontekście o konieczności repolonizacji mediów i przyzwyczajenie Polaków do sięgania po rodzimą prasę.

– Siły zewnętrzne uzurpują sobie prawo do decydowania, kto w Polsce będzie rządził, a to jest odbieranie Polakom czegoś, co jest święte, czyli zabieranie nam niezależności i suwerenności. Musimy zapobiec tego rodzaju sytuacji. (...) Trzeba tylko chcieć i wykazać pewną determinację. Nie chcemy, żeby część naszego systemu nerwowego była w obcych rękach – zaznaczył. – Trzeba pilnować, żeby ten układ nerwowy w Polsce był polski – dodawał.

Apel do seniorów

– Mogę zapewnić, że udział w tych wyborach jest bezpieczny. Epidemia miała w Polsce przebieg stosunkowo łagodny – podkreślał Jarosław Kaczyński.

– Te wybory są bardzo ważne dla losu państwa dzieci i wnuków. (...) Ta kultura, która jest kulturą naszych przeciwników, nie szanuje ludzkiego życia – nie tylko życia poczętego, ale również życia osób starszych – mówił dalej.

– Jeśli nie chcemy tego, to pójdźmy na wybory i zagłosujmy na Andrzeja Dudę – zaapelował.

Czytaj też:
Ziemkiewicz: Apel prezydenta symbolicznie dzieli Polskę
Czytaj też:
Któremu politykowi Polacy ufają najbardziej? Prezydent na szczycie, duży wzrost notowań Bosaka
Czytaj też:
Kaczyński przegrał w sądzie. Musi przeprosić Sikorskiego

Źródło: TV Trwam
Czytaj także