Na próżno | Po wygranych przez Andrzeja Dudę wyborach prezydenckich znów rodzimi celebryci zaczęli prześcigać się w deklaracjach, kto pierwszy wyprowadzi się z Polski w ramach protestu przeciwko nowej-starej władzy.
Jako że podobnych obietnic słyszeliśmy już wiele, specjalnie się do nich nie przywiązywaliśmy. Tymczasem okazuje się, że jest ktoś, kto chce słowa dotrzymać! To Manuela Gretkowska, pisarka i niedoszła polityk, która całkiem serio wystawiła właśnie swój dom na sprzedaż. – Słupkiem granicznym dla nas były wybory prezydenckie – tłumaczyła w TOK FM. – Mogę pisać science fiction i romanse, ale żyję realnością i ta realność mnie przerasta po prostu. Ja chcę żyć normalnie, chcę wstawać rano i nie myśleć „oni” – stwierdziła. – To jest taki kolejny raz, kiedy mam ochotę wyjechać i zmienić swoje życie, co nie znaczy, że nie wrócę do Polski. Już wracałam – dodała. I ta właśnie perspektywa martwi nas najbardziej.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.