Okazało się, że do programu ma zawitać nowa prowadząca Karolina Pisarek, modelka, która debiutowała w tymże programie.
Na szczęście szybko wyszło na jaw, że Karolina ma pokazywać widzom kulisy programu, a nie być prowadzącą główny show, ale mimo to Dżoana pozostała rozżalona.
– Od początku programu jestem prowadzącą. To jest moje dziecko, mój pierwszy program. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś inny mógł go prowadzić. To ja najbardziej byłam za Karoliną, jak była w programie. To ja ją promowałam, chodziłam z nią na ścianki jako „suport” – wyznała Pudelkowi Krupa. – Cóż! Nie jest to tak ciepłe powitanie w programie, na jakie liczyłam ze strony Joanny! – odpowiedziała skwaszona Pisarek. Zapowiada się najciekawszy sezon „Tap Madl” w historii! Chyba zaczniemy oglądać.
Czytaj też:
Tylko nie polityka!
Czytaj też:
Milczenie jest złotem
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.