Śmigłowiec wyruszył z lotniska w Modlinie. Na jego pokładzie były dwie osoby: kobieta i mężczyzna w wieku 25-30 lat. Po tym jak maszyna wpadła do rzeki, pasażerów wyłowili funkcjonariusze rzecznego patrolu policji. Stan rannych określa się jako "ciężki", konieczna okazała się hospitalizacja.
Z ustaleń RMF FM wynika, że na miejsce wypadku przybyło kilka zastępów straży z łodziami, które mają patrolować wodę wokół helikoptera. Z kolei przysłany na miejsce zespół nurków ma sprawdzić, czy w śmigłowcu znajdowały się jeszcze jakieś osoby. To zaś ocenia się jako "mało prawdopodobne".
"Ekipy mają też zabezpieczyć wrak przed wyciekiem paliwa do Wisły" – donosi rozgłośnia.
Czytaj też:
Jest decyzja sądu ws. Marszu ZwycięstwaCzytaj też:
"Dosyć". Były prezes Radia Nowy Świat o "bezczelnych kłamstwach" Jethon: Była pewna, że "zamknę pysk"