W studiu Polsat News Budka komentował wypowiedzi Schetyny na temat poparcia przez PO projektu PiS dotycząca podwyżek dla parlamentarzystów. Były przewodniczący partii określił tę propozycję jako "polityczne samobójstwo opozycji".
– Na szczęście mam dobre zdrowie – stwierdził Budka, pytany przez dziennikarza Polsat News „czy ma skłonności samobójcze".
– Wyraźnie mówiłem, że był to błąd. Doprowadziłem do tego, by go naprawić (...)Tym różnimy się od byłego przewodniczącego, że ja staram się komunikować w odpowiednich gremiach – mówił Budka.
– Nie mam żalu o to, że ktoś publicznie podważa moją pozycję, bo taka jest polityka, ale nie pozwolę, by ktoś osłabiał PO i KO. Gdy ktoś, w momencie kryzysu, jest w stanie prowadzić grę tylko na siebie, to nie jest to dobre wskazanie dla innych – dodał polityk.
Co z podwyżkami dla polityków?
Ustawa dot. podwyżek dla parlamentarzystów i samorządowców została przyjęta przez Sejm w piątek. Za tymi rozwiązaniami głosowało 386 posłów, przeciw było 33, zaś 15 wstrzymało się. Ustawę poparła nie tylko Zjednoczona Prawica, ale również większość opozycji.
W myśl proponowanych zmian, poseł lub senator miałby zarobić 0,63 pensji podstawowej sędziego Sądu Najwyższego. Jeśli ustawa - mimo sprzeciw Senatu - wejdzie w życie, pensje będą prezentować się następująco:
- prezydent: 25 981 zł brutto
- marszałkowie Sejmu i Senatu: 21 984 zł brutto
- wicemarszałkowie Sejmu i Senatu: 17 987 zł brutto
- premier: 21 984 zł brutto
- ministrowie: 17 987 zł brutto
- wiceministrowie: 16 988 zł brutto
- wojewodowie: 14 989 zł brutto
- wicewojewodowie: 12 990 zł brutto
- posłowie 12 600 zł brutto
W poniedziałek, w wieczornym głosowaniu Senat odrzucił ustawę dotyczącą podwyżek dla polityków. Za odrzuceniem projektu opowiedziało się 48 senatorów, 45 było przeciw. Żaden nie wstrzymał się od głosu.
Czytaj też:
"Wolałbym, aby sięgnął po telefon". Budka krytykuje TuskaCzytaj też:
Zaskakujące słowa Schetyny. "Jestem zdumiony, że nie byliśmy w stanie na to zareagować"