Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował w sobotę, że doszło do awarii rury przesyłowej do Czajki. "Właściwe służby już zostały poinformowane. Na czas awarii uruchomiliśmy ozonowanie. Powołałem sztab kryzysowy – po posiedzeniu i pierwszych ustaleniach poinformujemy o skali problemu i dalszych działaniach" – zapowiedział.
Trzaskowski przekazał, że aby zapewnić bezpieczny odbiór ścieków od mieszkańców miasta, na czas awarii MPWiK rozpoczął awaryjny zrzut ścieków do Wisły. "Tak jak informowałem – dla zminimalizowania skutków zrzutu uruchomiliśmy ozonowanie. Spółka rozpoczęła także mechaniczne oczyszczanie ścieków" – dodał.
"Uruchomiliśmy też codzienne badanie wody w Wiśle na odcinku warszawskim oraz Warszawa – Płock. Wyniki badań będą na bieżąco publikowane na stronie internetowej MPWiK oraz w mediach społecznościowych spółki. Awaria nie ma wpływu na jakość wody dostarczanej warszawiakom" – zapewnia prezydent stolicy.
Sytuację skomentował na Twitterze minister środowiska Michał Woś. "Kolejna awaria Czajki i znów ścieki płyną do Wisły. Ostatnia naprawa kolektorów przesyłowych za 40 mln zł to chyba taśmą klejącą była robiona przez pana Trzaskowskiego" – napisał. Minister dodał, postępowanie w sprawie szkód w środowisku prowadzi warszawska Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.