Nie wiem, czy ustawa znana pod nazwą „Piątka dla zwierząt” okaże się wstępem do próby wyeliminowania mięsa także z naszych, polskich jadłospisów, co przecież niewykluczone.
Tym bardziej że akcja przeciw jego smakoszom trwa już w najlepsze, a raczej w najgorsze. Uderzenie idzie z różnych stron, w tym z dwóch głównych.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.