Anka, córka Władysława Broniewskiego, popełniła samobójstwo, bo jej kochanek, pisarz Bohdan Czeszko, sypiał również z jej własną matką, wyzwoloną seksualnie komunistką Janiną Broniewską - pisze Joanna Siedlecka.
Poniosła też dwie wielkie zawodowe klęski – miała problemy z zaliczeniem swego filmu dyplomowego „Komuna paryska” i nie potrafiła dokończyć filmu „Wisła”. Nie najtrafniej jednak chyba wybrała sobie zawód reżyserki, nie była typem artystki, ale działaczki, fanatycznej komunistki, zindoktrynowanej przez swoją matkę. Dowodzi tego jej korespondencja do rodziców z lat 1949–1951 z Paryża, opublikowana przez jej córkę Ewę Zawistowską w książce „Dziadek Władek”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.