Pisanie o polskiej strategii walki z epidemią jest zadaniem karkołomnym, bo tu w ogóle trudno jakąś strategię wychwycić
Wiele wskazuje na to, że począwszy od wiosny, stosowana jest jedynie kompilacja rozwiązań podpatrzonych u innych, nawet bez próby dostosowania ich do lokalnych warunków, przypadkowych działań podejmowanych dla poprawy wizerunku (byle pokazać, że cokolwiek się robi), ze strachu oraz z zaniedbań.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.