Według nieoficjalnych informacji, prokuratorzy stwierdzili, że w grobie złożono całe ciało zupełnie innej osoby. Co warto podkreślić, nie chodzi wyłącznie o szczątki, ale właśnie o całe ciało. To może oznaczać, że co najmniej w jeszcze jednym innym grobie pochowano niewłaściwie ciało.
„Z naszych informacji wynika, że o sprawie wie już rodzina śp. Piotra Nurowskiego. Co ważne, jej członkowie byli wcześniej radykalnie przeciwni procedurze ekshumacji, twierdząc iż jest to naruszenie spokoju miejsca pochówku, a wątpliwe by coś nowego wniosło do sprawy. Jak widać, okazało się inaczej. To kolejna informacja pokazująca jak haniebnie postąpiono wobec ciał członków polskiej elity narodowej poległych 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku” – czytamy w serwisie.
Ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej
Konieczność przeprowadzenia ponownych autopsji Prokuratura Krajowa uzasadnia wcześniejszymi błędami bądź zaniechaniami. Śledczy wskazują na możliwą zamianę szczątków ofiar katastrofy oraz nieprawidłowości w opisie stwierdzonych obrażeń w dokumentacji sporządzonej przez stronę rosyjską. Jeśli ujawnione dzisiaj informacje są prawdziwe, potwierdzi to obawy prokuratury.
Czytaj też:
Wątpliwości ws. zgodności szczątków ofiar katastrofy smoleńskiej?