IGOR ZALEWSKI Niedawno niejaki Jaś Kapela poinformował świat, że ma psa i stara się uczynić z niego weganina. Wiele osób pukało się przy tej okazji w głowę. Moim zdaniem wysiłki Kapeli nie są zupełnie pozbawione sensu. Z moich doświadczeń jako psiarza wynika bowiem, że pies zeżre absolutnie wszystko. Warzywa również
Mój psiak ma cztery miesiące i wciąga wszystko. Nauczyłem się już, że nie można pozostawiać przy nim żadnego jedzenia, choćby nie wiem jak absurdalnego z punktu widzenia psa. Niedawno odszedłem na chwilę od stołu, na którym zostawiłem śledzie pod warzywną pierzynką, a kiedy wróciłem, śledzi już nie było, bydlak zaś próbował wypić ze szklanki cydr.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
