Grzegorz Kondrasiuk | Englertowi wyszedł spektakl nie do końca o tym, o czym zamierzał
Do Czechowa przystępuję zawsze z tym samym pytaniem: Czy to jeszcze działa? Czy będzie to miało jakikolwiek sens dla widzów, a nie dla teatru kultywującego swoje wewnętrzne rytuały? Wiadomo – teatry lubią co jakiś czas „zrobić” tego arcyteatralnego autora, szczególnie jeśli w obsadzie mają pojawić się gwiazdy, których sceniczne życie należy podtrzymywać mocnymi, właśnie arcyteatralnymi rolami.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.