GRZEGORZ KONDRASIUK II Spektakl teatru Studio bada, co zostało z młodzieżowego buntu w okresie PRL.
Kiedyś był – powiedzmy – taki jak ja / zbrzydł i utył, ale za to forsy ma / z nim już dzisiaj nie pogadasz” – śpiewał w roku 1996 Maciej Maleńczuk. Minęło kilkanaście latek i ta przypadłość dopadła jego samego. Nie ma się co czepiać Maleńczuka. „Forsy mają”, no i zbrzydło, i utyło się różnym kontrkulturowym bohaterom, których dokonania są nostalgicznym punktem odniesienia dla dzisiejszych 50- i 40-latków, w młodości zbuntowanych przeciwko Babilonowi, dziś często na urzędowych czy biznesowych szczytach.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.