Naukowcy podważają wyniki rosyjskich badań nad Sputnikiem V

Naukowcy podważają wyniki rosyjskich badań nad Sputnikiem V

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Marco Verch Professional Photographer / CC BY 2.0
Dziewięciu naukowców z Holandii w liście opublikowanym przez magazyn naukowy „The Lancet” zakwestionowało podane przez rosyjskiego producenta wyniki badań nad szczepionką przeciw COVID-19 Sputnik V, oceniając, że są one pełne „oczywistych błędów i niespójności”.

„Dane statystyczne zawierają przypadkowe wzorce, tematy się pojawiają i znikają” – napisali naukowcy. „Dziwne, że szczepionka wydaje się być równie skuteczna dla wszystkich grup wiekowych, podczas gdy margines niepewności jest przecież bardzo szeroki” – wskazali.

Epidemiolodzy z Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Amsterdamie, Hans Berkhof i Gowri Gopalakrishna, cytowani w weekendowym wydaniu dziennika „De Volkskrant”, zaapelowali do rosyjskich badaczy o „publiczne udostępnienie danych, na których opierają się ich analizy”.

Co na to Rosja?

Jednak moskiewski Ośrodek im. Nikołaja Gamalei, który opracował Sputnika V, ignoruje wszelkie prośby o ich ujawnienie. „The Lancet” cytuje Denisa Łogunowa z Instytutu, który odrzuca krytykę. „Bezpieczeństwo i skuteczność szczepionki Sputnik V zostały potwierdzone w wielu badaniach” – twierdzi naukowiec.

Jak przypomniał „De Volkskrant”, już w ubiegłym roku zarzucono stronie rosyjskiej fałszowanie wyników badań. „Po pierwszych publikacjach naukowych badacze zwrócili uwagę, że niektóre wykresy są bardzo podobne, tak jakby zostały poddane obróbce w Photoshopie” – napisał dziennik.

Służby medyczne na Słowacji kilka miesięcy temu wykryły, że dostarczone do kraju szczepionki Sputnik V miały inny skład, niż opisany przez Rosjan w literaturze naukowej.

Europejska Agencja Leków rozpoczęła proces oceny rosyjskiej szczepionki.

„Rosyjska ofensywa reklamowa w mediach społecznościowych wywołała irytację w Brukseli: moskiewski preparat jest bardzo agresywnie promowany na Twitterze, przy jednoczesnym oczernianiu konkurencji, w szczególności Pfizera” – przypomina gazeta.

Europejska Służba Działań Zewnętrznych (ESDZ) oskarżyła Rosjan o szerzenie dezinformacji i „mowy nienawiści”.







Źródło: PAP
Czytaj także